Dla mnie bardzo dobry film. Niechetnie do niego podeszłam, ale coraz bardziej mnie
zaciekawiał im dłużej go oglądałam, a najbardziej urzekł mnie głos głównego bohatera. No
i sie zaczęło... czekałam na tą wspólną więź, która miała nawiązać się między nimi i
nawiązała się. Rozumieli siebie, babka moze byla lekko natarczywa, alegdyby nei jej
chatakter po prostu by się mineli ze soba, a tak go natchnęła i dałą mu cień szansy, że jego
głos i dotychczasowe zycie sie zmienia.
Co prawda nie ma jakiegos super głębokiego przesłania, raczej proste: by nigdy nie
rezygnowac ze swoich marzen i ze warto nawiązywac i robowac nawiązywac kontakty z
ludzmi trudnymi, bo czasem moze sie okazac z tego cos dobrego.
Myslalam rowniez ze pomiedzy nimi nawiaze sie jakis romans... szukalam tego, bo chemia
juz miedzy nimi byla, ale obylo sie rowniez bez tego. No i szkoda, ze nie pokazali dalszej
drogi tego goscia, ale swoimi myslami juz wywrozylam mu kariere.
Moze i banalny w przesłaniu, ale prosty i prawdziwy!